.

Rozdanie u Matleeny.

19 kwietnia 2012

A spróbuję swojego szczęścia :) Nigdy nie próbowałam swoich sił w rozdaniach :D A można zdobyć dosyć ciekawe kosmetyki :) Więc serdecznie zapraszam :)
 Do wygrania :

-nowiutkie oliwkowe masło do ciała FARMONA
-nowiutki cień INGLOT double sparkle odcień: 501
-saszetka do prezentów PACHNĄCA SZAFA
-2 saszetki maseczki bionawilżającej JADWIGA
-próbka podkładu PIXIE i różu LILY LOLO
-oraz produkty, których użyłam tylko do testów:
lakier KAYA HOUSE, podwójny blyszczyk MON AMI, bonzer czekoladowy BOURJOIS, cień mineralny EVERYDAY MINERALS  Vintage Denim


Wtorkowy mani :)

14 kwietnia 2012


Witajcie kochani :) Dzisiaj jakiś taki dzień do kitu. Całe szczęście jeszcze tylko kilka dni szkoły i koniec :) Maturkę jakoś się zda i 4 miesiące wakacji :) W sumie trochę mniej, bo trzeba będzie składać papiery na uczelnie, szukać pokoju do wynajęcia i wgl. Także trochę stresu mnie czeka. Na dzisiaj przygotowałam paznokietki. Tzn. manicure jaki wykonałam.  Co prawda wtorkowy, gdyż w środę wieczorem coś zaczęło mnie łapać i rozchorowałam się po całości :( Czwartek wizyta u lekarza. "To tylko infekcja wirusowa". Taaak. Cały czwartek odbijałam się od ścian, o jedzeniu już nie wspomnę. Na szczęście mój kochany przyniósł mi jakieś kiśle i biszkopty. Nic innego nie byłam w stanie przełknąć :( Wczoraj już niby lepiej, ale ciągle gorączka i kaszel :( A dziś mój głos całkowicie mnie opuścił. Potrafię mówić jedynie lekkim szeptem :( Ale dosyć o mnie. Piszę szybko i wracam do łóżeczka :(  Z góry przepraszam za jakość zdjęć. Aparat odmówił mi posłuszeństwa, więc musiałam wspomóc się telefonem. 
( w tle mój kochany króliczek, a raczej jego klatka :D)

(a tutaj w tle moja ukochana pamiątka z obozu w Karpaczu :))


Lakiery jakich użyłam to Miss Sporty Lasting Colour nr 410 oraz Wibo Różany lakier do paznokci nr 7. Uciekam do łóżeczka wygrzewać się. Na koniec jeszcze zdjęcia mojego ukochanego pieska :D


Najsłodszy zwierzak w całym wszechświecie. Tzw. pies zaczepno-obronny :) On kogoś zaczepia a ty musisz go bronić (psa) :D Ale nie oddam go za nic w świecie :) Trzymajcie się ciepło :)

Recenzja: L`Oreal, Elseve Nutri - Gloss, Szampon upiększający do włosów matowych oraz L`Oreal, Elseve Nutri - Gloss Crystal odżywka upiększająca.

6 kwietnia 2012


Witajcie kochani :) Troszkę mnie tu nie było. Stwierdziłam,że przystopuję z makijażami do czasu aż nie dojdę do lepszej wprawy. A poza tym już święta, więc może zajączek coś przyniesie :D Wtedy możliwe,że wzbogacę się o jakieś nowe paletki cieni czy coś tam. :) Na dzisiaj przygotowałam recenzję szamponu oraz odżywki. Zacznę może od szamponu.
(zdjęcie: wizaż)
Moja kochana mama kupiła szampon z L'Oreala. Ucieszyłam się widząc tak dobrą i sprawdzoną przez wiele osób markę. Tym bardziej,że moje włosy są w kiepskiej kondycji. Kiedyś rozjaśniałam na platynę i był to największy błąd mojego życia. Co prawda już mam w większości swoje włosy, a końcówki które mi jeszcze pozostały pofarbowałam na kolor przypominający mój naturalny, więc różnicy nie widać. Ale miało być o szamponie. Tak więc, moje włosy są strasznie wyniszczone i myślałam,że tego typu szampon dobrze im zrobi. O zgrozo. Bardzo się myliłam. Użyłam go tylko jeden raz i więcej nie zamierzam. Dwa dni wcześniej robiłam płukankę i szampon całkiem mi ją z włosów zmył ( piana była calutka fioletowa ^^). Włosy strasznie zaczęły mi wypadać, plątać się i porobiło się mnóstwo kołtunów. Zamiast odżywienia ich, miałam jedno wielkie siano na głowie. Może to tylko i wyłącznie wina moich włosów (zapewne tak), gdyż na wizażu wszystkie kobietki go sobie chwalą. Ale ja nigdy więcej po niego nie sięgnę. Chociaż cena jest w miarę przystępna.

(zdjęcie: wizaż)
A teraz do paszczy lwa wrzucamy odżywkę z tej samej firmy. I tutaj olśnienie. Chyba najlepsza odżywka jaką do tej pory miałam w swoich łapkach :D Po nieudanej próbie z szamponem, potraktowałam moje włosy właśnie tą odżywką. I byłam mile zaskoczona. Włosy z szorstkich, plączących się po szamponie, w mgnieniu oka stały się delikatne, gładkie i przestały wypadać. Dosyć często prostuję włosy, a ta odżywka świetnie regeneruje moje włosy. Wielki ukłon w stronę L'Oreala za tą odżywkę. Zapewne sięgnę po nią nie raz :)

To w sumie by było na tyle. Zapraszam na kolejny post.
P.s. Niedługo szykuje się zamiana wyglądu bloga (ten jest jakiś taki kiczowaty ^^) :D 
Bajos :) :*