.

Pilomax. Szampon i odżywka do włosów jasnych Wax Daily.

29 września 2014

Hej :* W końcu ogarnęłam się w nowym mieszkaniu, w pokoju wszystko poprzestawiałam po swojemu i myślę, że jest już całkiem całkiem. Współlokatorzy też są sympatyczni, więc mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Aktualnie wróciłam do domu, bo nie było sensu siedzieć samej w Zielonej do środy.. Ale jutro po południu znowu wracam do ZG. Dodatkowo wczoraj za sprawą mojego N. do mojej kosmetyczki wpadły dwa nowe pędzle z Sense&Body. Oba są takie same, ale jeden przyda się do różu a drugi do bronzera. Są mięciutkie, ładne i za chwilę pójdą w ruch :) A poza tym, dziś dotarła do mnie paczka w ramach Akademii Zmysłów L'Occitane. Dopiero dołączyłam do tej akcji, która pierwotnie miała trwać 12 miesięcy, jednak jest przedłużona na czas nieokreślony. Co miesiąc będzie do mnie przychodziło pudełeczko z zawartością kilku kosmetyków ze składnikiem miesiąca. Ale więcej poczytacie za niecały miesiąc jak trochę potestuję zawartość na październik. A tymczasem, zapraszam Was na ostatni post z Pilomaxem...
Odżywka bez spłukiwania do włosów jasnych WAX Daily Mist
SKŁADNIKI: PANTENOL, WITAMINA E
DZIAŁANIE: Odżywka nawilża włosy i ułatwia czesanie. Zmniejsza skłonność do rozdwajania końcówek . Poprawia stan uszkodzonych włosów i je pogrubia. Łagodzi podrażnienia skóry głowy spowodowane zanieczyszczeniem środowiska i zabiegami fryzjerskimi. Formuła bez spłukiwania powoduje, że włosy mają na sobie warstwę chroniącą przed działaniem zanieczyszczonego środowiska i suszeniem gorącym powietrzem.
Szampon do codziennej pielęgnacji do włosów jasnych WAX Daily
SKŁADNIKI: WIERZBA BIAŁA, POKRZYWA, PANTENOL
DZIAŁANIE: Szampon do codziennego mycia skóry głowy i włosów – myje delikatnie i skutecznie. Nadaje gładkość i połysk włosom oraz chroni jasny kolor. Kondycjonuje włosy i skórę głowy.
Odżywkę otrzymujemy w małej, 100ml buteleczce z wygodnym psikadełkiem. Pompka się nie zacina, dozuje odpowiednią ilość produktu. Niestety buteleczka nie jest przezroczysta, więc nie widzimy ile produktu nam jeszcze zostało. Nalepka się nie odkleja, napisy się nie ścierają. Szampon natomiast dostajemy w butelce o standardowej pojemności 250ml. Tutaj jest już nieco wygodniej, ponieważ opakowanie jest przezroczyste i widać ile produktu nam zostało. Tutaj tak samo napisy się nie ścierają a nalepka nie odkleja. Sposób aplikacji jest tak samo niewygodny jak w innych szamponach. Dlatego ja zawsze odkręcałam całą górę i wówczas było całkiem wygodnie.
Odżywka fajnie się dozuje, jeśli przesadzimy z ilością, może obciążyć. Pachnie przyjemnie, delikatnie. Szampon natomiast jest gęsty, przezroczysty i dzięki SLeS bardzo dobrze się pieni, co czyni go dość wydajnym. Najważniejsze jednak w tym wszystkim jest działanie. Odżywka jest całkiem przyzwoita. Na moich wymagających dużego nawilżenia włosach nie robi szału, jednak nawilżenie jako takie jest. Natomiast moja siostra jest z niej całkiem zadowolona. Ale to tylko dlatego, że nie ma przesuszonych włosów, tylko w miarę normalne. Jeśli więc potrzebujecie lekkiego nawilżenia, możecie śmiało ją wypróbować. Natomiast jeśli macie bardziej wymagające włosy, może niestety okazać się za lekka. Szampon dokładnie zmywa oleje, domywa bardzo dobrze wszelkie zanieczyszczenia z włosów. Niestety po zużyciu połowy butelki, musiałam go odstawić. Dlaczego? A no dlatego, że zaczął mnie strasznie swędzieć po nim skalp. Nie mam bladego pojęcia dlaczego, może wystąpiła jakaś reakcja alergiczna. Gdyby nie ten fakt, szampon zużyła bym do końca z przyjemnością bo okazał się fajnym czyścikiem.
Jak widzicie, ten duet jest całkiem przyzwoity, ale szału też nie robi. Jeśli macie średnio wymagające włosy, mogę polecić. Ale musicie też uważać, jeśli występują u Was reakcje alergiczne. Czytajcie składy i unikajcie tego co wiecie, że zrobi Wam krzywdę. ;P Ja niestety nie mam pojęcia co na mnie tak wpłynęło...
Dostępność/Cena:
Klik / 20,50 zł (szampon) ; 12,50 zł (odżywka)

Rozdanie Pilomax - Ostatni tydzień zgłoszeń / Zamów szablon na bloga ;)

26 września 2014

Hej :* Dziś wpadam do Was z postem na szybko. Niestety nadszedł ten czas, gdy kończą mi się wakacje i trzeba zacząć się pakować. Powrót do Zielonogórskiej uniwersyteckiej rzeczywistości będzie ciężki. Tym bardziej, że czeka mnie pisanie licencjatu.. Ale nie ma co narzekać, taka kolej rzeczy. Od soboty już będę nadawać z Zielonej Góry. Przez weekend mogę nie mieć internetu, więc może być cisza z mojej strony. Jednak mam nadzieję, że tak się nie stanie i wszystko będzie w normie. Tymczasem przypominam Wam o rozdaniu, w którym możecie zgarnąć zestaw kosmetyków do włosów osławionej marki Pilomax. Został Wam niecały tydzień czasu, żeby się zgłosić. Tak więc przypominam i jednocześnie zapraszam. Więcej info po kliknięciu w zdjęcie.
http://angietrucco.blogspot.com/2014/08/rozdanie-wygraj-zestaw-kosmetykow-do.html
Dodatkowo chciałam Was poinformować, że właśnie na blogu pojawiła się nowa zakładka. Możecie od tej pory zamówić u mnie szablon na bloga. Grafiką zajmuję się już ładnych kilka lat, więc myślę że to będzie dobry pomysł żeby Wam pomóc ;) Jeśli potrzebujecie czegoś konkretnego, śmiało klikajcie w zakładkę, tam znajdziecie więcej informacji :)
Ja tymczasem znikam i pozdrawiam ;) ;*

Corine de Farme HBV, krem pod oczy w pędzelku. Moja walka z cieniami pod oczami.

24 września 2014

Hej :* Dziś przychodzę do Was z postem pielęgnacyjnym. Wiem, że nie przepadacie za tym, jednak uznałam, że należy mu się osobny wpis na blogu. Mowa o kremie pod oczy firmy Corine de Farme. Krem dostałam na spotkaniu blogerek ponad miesiąc temu i od tamtej pory używam go codziennie wieczorem przed snem. Jeśli chodzi o systematyczność, to jest u mnie z tym ciężko, jednak w tym przypadku o dziwo trzymałam się dzielnie. Codziennie używałam tego malucha po to, by sprawdzić czy faktycznie działa. Widziałam postępujące efekty, co motywowało mnie jeszcze bardziej. Ale czy do końca mnie zadowolił? O tym przeczytacie dalej.
Krem rozjaśnia cienie pod oczami i likwiduje oznaki zmęczenia. Przeznaczony jest do wszystkich rodzajów skóry. Specjalnie opracowana formuła z udowodnioną skutecznością i w innowacyjnym opakowaniu z pędzelkiem. Formuła produktu zawiera starannie wyselekcjonowane składniki zapewniające skuteczne działanie: 
-kora jesionu zawierająca związki organiczne chroniące naczynia krwionośne i zapobiegające powstawaniu cieni pod oczami
-krzem organiczny wzmacniający strukturę naczyń krwionośnych i witaminę B3 poprawiającą mikrokrążenie
-ekstrakt z borówki zmniejszający opuchliznę pod oczami i oznaki zmęczenia
Krem otrzymujemy w papierowym kartoniku. Ja od razu po zrobieniu zdjęć się go pozbyłam. Nie lubię trzymać takich rzeczy, bo tylko zajmują niepotrzebnie miejsce. Już na spotkaniu po otworzeniu prezentów przykuł on moją uwagę. Różowy kolor lubię, nie przeczę, więc tym bardziej mi się spodobał. Po otworzeniu ukazuje nam się również różowa tubka z białą nakrętką zamykaną na klik. Podoba mi się takie rozwiązanie. Cały design według mnie jest ciekawy, nie przesadzony. Tubka jest lekko giętka, jednak przez sposób aplikacji może być problem z wydobyciem resztek kremu. Po otwarciu zakrętki naszym oczom ukazuje się... pędzelek. Pierwszy raz mam do czynienia z takim rozwiązaniem, ale przyznam, że jest ono ciekawe i wygodne. Włosie jest całkiem miękkie, co dodatkowo uprzyjemnia aplikację. Lubię się nim miziać pod oczami :D Musimy jednak uważać, gdyż jak kremu jest coraz mniej, to może on 'strzelać zamiast powoli się wylewać. Raz strzeliłam tak sobie do oka... To taki jeden mały minus, przed którym przestrzegam. Dodatkowo po każdorazowym użyciu musimy pędzelek umyć wodą z mydłem, co zapewnia nam zachowanie czystości.
Krem nie jest ani gęsty, ani szczególnie lejący. Konsystencja jest taka w sam raz. Zapach jest delikatny, ale perfumowany. Nie rzuca się on bardzo w nos, więc wrażliwce mogą być spokojne :) Wchłania się dość szybko, jednak nie nada się pod makijaż, gdyż zostawia lekki film. Na noc będzie idealny. Rano obudzimy się z fajnie nawilżonymi okolicami oczu. Do kremu podchodziłam bardzo sceptycznie, bo w cuda nie wierzę. Jednak o dziwo, bardzo się polubiliśmy. Moje cienie pod oczami ostatnio bardzo się powiększyły. Nigdy nie miałam z tym większych problemów, jednak niedawno zaczęło mnie to zastanawiać. Dlatego z tym większym entuzjazmem podeszłam do tego kremu. I nie zawiodłam się. Nie możemy liczyć na to, że cienie znikną całkowicie. Ale po regularnym cowieczornym używaniu zauważyłam, że są one zdecydowanie mniejsze. Nie są już aż tak widoczne, choć nadal są. Nie używałam nic innego przez ten czas, tak więc wiem, że to zasługa tego maluszka. Wpisał się on do moich ulubieńców. Nie zredukuje nam on też oznak zmęczenia w stu procentach, choć są one też mniej widoczne. Po codziennym używaniu przez ponad miesiąc, kremu zostało mi troszkę mniej niż pół, więc jest całkiem wydajny. Cena też nie jest jakoś szczególnie wygórowana, biorąc pod uwagę działanie. Polecam Wam, jeśli macie problem z cieniami. Nie liczcie na całkowitą ich likwidację, jednak ich zmniejszenie a i owszem :)
Dostępność/Cena:
Klik / 29,20 zł

Miałyście? Może polecacie jakiś inny, ciekawy krem pod oczy, który zniweluje cienie pod oczami?

Przypominam Wam również o trwającym jeszcze tydzień rozdaniu ;) (Więcej informacji po kliknięciu w baner ;))
http://angietrucco.blogspot.com/2014/08/rozdanie-wygraj-zestaw-kosmetykow-do.html

Skin79 - swatche kremów BB oraz emulsji do demakijażu kremów BB.

22 września 2014

Hej :* Weekend i po weekendzie. Ostatni tydzień wolności.. Jednak na razie staram się jeszcze skupić jak najbardziej na blogu i na tym, by przekazać Wam jak najwięcej recenzji i innych nowinek. Jak wiecie, jakiś czas temu podjęłam współpracę z alledrogerią. Poza paletą face form otrzymałam sporo próbek. Z początku oddałam je siostrze, jednak ona ich nie używała. Leżały i leżały aż w końcu wpadłam na świetny pomysł, jak zrobić z nich użytek. Na raz zapewne każda by się nadała, jednak nie chciałam eksperymentować, bo obecnie jestem w fazie testowania podkładu Maybelline. Ale postanowiłam, że próbki mogą być przydatne do... Swatchy! Część z Was szuka idealnego kremu bb, jednak ciężko jest znaleźć nawet wśród nich jasny, dobrze dobrany kolor. Tak więc, dziś wychodzę Wam na przeciw i wrzucam swatche siedmiu kremów BB oraz emulsję do demakijażu od Skin79.
Próbek posiadam osiem. Była też dziewiąta, jednak siostra tą jedną zużyła. Na próbkach nie ma informacji na temat tego ile zawierają ml. W każdym razie na raz powinny wystarczyć. Jest to całkiem fajny sposób na sprawdzenie tego, czy będzie nam odpowiadał i czy nas nie uczuli, zanim kupimy pełnowymiarowe opakowanie. Dzięki temu nie wywalimy pieniędzy w błoto. Na stronie alledrogeri rwónież możecie takie próbki zamówić. Kosztują one 4,50 zł.
Zacznijmy od lewej:
1.Skin79 - BB Cleanser. Kremowa emulsja stworzona z myślą o dokładnym i łatwym demakijażu twarzy po zastosowaniu kosmetyków i kremów BB. Pozwala z łatwością oczyścić twarz już przy pierwszym myciu. Głęboko oczyszcza cerę, jednocześnie usuwając martwe komórki naskórka oraz pozostałości makijażu bez podrażnienia skóry. Zawarte w emulsji mikroskopijne bąbelki podczas każdego mycia dostarczają skórze tlen, podczas gdy opatentowany kompleks OBFN zawierający wyciągi z owoców granatu, fig, Maakia Fauriei działa rozjaśniająco i oczyszczająco.  Ponadto emulsja zawiera ekstrakt z nasion Chia, który pomaga skórze utrzymać poziom nawilżenia zapewniony przez dobroczynny wyciąg z płatków owsianych. 55zł/
2.Tutaj nie udało mi się znaleźć informacji na temat tego BB kremu. Tak samo na stronie nie ma tych próbek.
3.SKIN79 Super Plus Triple Functions BB Vital Cream. Najnowszy osiągnięcie kosmetyczne firmy Skin79 wśród kremów BB. Nowa ulepszona formuła, jeszcze lepsza ochrona i pielęgnacja! Zawarte w kremie ekologiczne, roślinne składniki zapewniają skórze gładkość i elastyczność, dzięki kontroli poziomu nawilżenia i wydzielania sebum. Dodatkowo 5-V (Vital-V Complex), w którego skład wchodzą witaminy A, E, C oraz F pielęgnują, dodając skórze blasku i witalności. Jeszcze lepsza, szybko absorbująca się formuła zapewnia świeże, matowe wykończenie. Wysoki filtr SPF 50 chroni skórę przez 365 dni w roku. 
4.SKIN79 VIP Gold Collection Super+ Beblesh Balm SPF30 3-funkcyjny krem BB o przyjemnie gładkiej teksturze i odżywczej formule. Dostarcza skórze niezbędnego nawilżenia, zatrzymuje odpowiedni poziom wilgoci na dłużej, a także zapewnia naturalny i zdrowy wygląd. Ekstrakt z kawioru i złoto odżywiają i pomagają w regeneracji skóry. Dzięki nim krem wpływa na poprawę wyglądu i kondycji cery. Karnozy działa wygładzająco i uelastyczniająco. Kolagen oraz olej z nasion ogórecznika nawilżają i odżywiają sprawiając, że skóra wygląda na bardziej promienną. Olej arganowy certyfikowany przez ECOCERT działa odżywiająco i ochronnie. 3 główne funkcje kremu BB: wybielająca, przeciwzmarszczkowa,ochrona przeciwsłoneczna SPF30

1.Skin79 Snail Nutrition BB Cream Silnie odżywiający i regenerujący krem BB zawdzięcza swoje właściwości zawartemu w sobie ekstraktowi z wydzieliny ślimaka koreańskiego. 45% ekstrakt z wydzieliny ślimaka koreańskiego sprawia, że skóra staje się gładka, a jej struktura ujednolicona. Krem chroni cerę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, odżywia i zatrzymuje wilgoć w głębszych warstwach skóry, opóźniając w ten sposób proces starzenia. Funkcje: rozjaśnia cerę, tonizuje i ujednolica koloryt, działa wybielająco, działa przeciwzmarszczkowo, nawilża, zmiękcza i wygładza, chroni przed promieniowaniem UVA/UVB
2.SKIN79 Hot Pink Collection Super Plus BB Cream SPF25 Sztandarowy produkt Skin79 najpopularniejszy na całym świecie. Ten wyjątkowy krem BB łączy w sobie aż 10 funkcji w jednym, uroczym, różowym, a do tego eleganckim opakowaniu. Zawarta w kremie adenozyna i arbutyna rozjaśnia i uelastycznia, dzięki czemu skóra staje się promienniejsza, zdrowsza i świeższa. Osmopur, czyli mieszanka wyciągu ze słonecznika, otrębów ryżu oraz wyciągu z bluszczu, pozwala chronić skórę przed działaniem środowiska zewnętrznego i dłużej cieszyć się młodością. Całości dopełnia fito-kompleks odpowiedzialny za głebokie nawilżenie oraz wygładzenie skóry, dzięki czemu optymalna wilgotność zostaje zatrzymana w skórze na długi czas. Krem BB łączy w sobie także właściwości bazy i podkładu. Doskonale kontroluje wydzielanie sebum oraz kryje niedoskonałości cery. Za sprawą wysokiego filtra SPF25 krem doskonale radzi sobie z codzienną ochroną skóryprzed szkodliwym promieniowaniem UVA i UVB.
3.SKIN79 Super+ Beblesh Balm Purple SPF40+ Krem BB o potrójnym działaniu - rozjaśniający, przeciwzmarszczkowym oraz ochronnym.  Zawarty w kremie alusion pozyskiwany z białego szafiru optycznie maskuje niedoskonałości i rozświetla cerę. Innowacyjna formuła Moisture Capturing System wzmacnia barierę skóry sprawiając, że lepiej zatrzymuje ona wilgoć utrzymując właściwy poziom nawilżenia.
4. SKIN79 Super+ Beblesh Balm Bronze SPF50+ Krem BB Pierwszy krem BB koreańskiej marki Skin79 z limitowanej serii stworzonej dla osób o ciemniejszej lub opalonej karnacji. Krem BB o potrójnym działaniu - rozjaśniający, przeciwzmrszczkowym oraz ochronnym.  Dzięki użyciu certyfikowanych ekologicznych składników jest łagodny dla skóry i nie wywołuje podrażnień.  Wysoki filtr SPF chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem oraz powstawaniem szkodliwych wolnych rodników, które przyspieszają starzenie się skóry. Lekka, odświeżająca formuła sprawia, że krem łatwo się aplikuje i jest przyjemny w noszeniu. Zawarty w nim kompleks wodny łagodzi i nawilża skórę.

Mam nadzieję, że tym postem choć trochę uda mi się Wam pomóc. Może akurat ktoś szuka swatchy tych bebików? :)