Hej :)
Nareszcie mam chwilę czasu, by coś naskrobać :) W końcu udało mi się wszystko pozaliczać, wyszłam na czysto i teraz tylko czekam do 17 czerwca na sesję. Co prawda muszę jeszcze w przyszłym tygodniu pozbierać wpisy do indeksu, ale to już tylko formalność :) Miałam trochę zawirowań, bo musiałam pisać pracę z psychologi, uczyć się na kolokwia, poprawkę... Ale udało mi się całe szczęście wyjść ze wszystkiego obronną ręką, i to całkiem nieźle :) Na dodatek w moim mieście bulwar nad wodą pływa :D Zapewne jak oglądacie wiadomości na Polsacie, to słyszeliście o Żaganiu ^^ Nasz Saganic w końcu pływa :D Ale nie będę Wam przynudzała, bo i tak zapewne niewiele z Was to przeczyta, o ile ktokolwiek to zrobi :D Aaa... W sobotę wybieram się na spotkanie lubuskich blogerek. Już nie mogę się doczekać :) Znów uda mi się zobaczyć z dziewczynami, z którymi na ostatnim spotkaniu bardzo miło spędziłam czas.
Ale nie o tym miało być. Dziś przychodzę do Was z recenzją lakieru do paznokci. Jakiś czas temu wygrałam rozdanie u Gosi :) W paczuszce znalazł się również piękny miętowy lakier, który stworzyła Gosia razem z Wibo. Przyznam się, że po niepochlebnych opiniach całej blogerskiej kolekcji nie kusiły mnie one wcale. Jednak stałam się posiadaczką jednego z nich. Piękna, delikatna mięta. Czy podzielam negatywne opinie? Zapraszam do recenzji :)
Na początek kilka słów od producenta:
Nail obsession - kolekcja przygotowana przez blogerki
Najnowsza limitowana kolekcja Nail
Obsession marki Wibo, powstała we współpracy z pasjonatkami kosmetyków i
mody. Dziesięć niezwykle kobiecych kolorów zostało przygotowanych z
myślą o sezonie wiosna/lato 2013. Blogerki wyznaczają trendy już nie
tylko w sieci! Cała kolekcja będzie dostępna w sprzedaży, od marca do
końca sierpnia, w drogeriach Rossmann w całej Polsce.
Lakier znajduje się w kanciastej, 8.5 ml buteleczce. Na zakrętce znajdziemy podpis autorki oraz adres bloga. W kwestii wyglądu nie mam się do czego przyczepić. Wszystko wykonane jest solidnie, bez przepychu, ale z klasą. Choć nie wiem czy lakier zwrócił by moją uwagę w drogerii. Kolor to mięta z niebieską poświatą, którą ledwo dostrzegłam w buteleczce, a na paznokciach nie widać jej wcale. Pędzelek jest ścięty na skos, nie za duży i też nie za mały. Bardzo wygodnie maluje mi się nim paznokcie, mimo malutkiej płytki. Konsystencja jest nieco lejąca. Nie wiem dlaczego, ale czytając recenzje tego koloru na innych blogach, zauważyłam że konsystencja jest gęsta, wręcz glutowata. Ja tego nie uświadczyłam. Jednak minusem jest to, że musimy uważać by nie zalać skórek. Do pełnego krycia wystarczą dwie cienkie warstwy. Ale... O ile pierwsza warstwa wysycha bardzo szybko, tak druga schnie całą wieczność. Po ponad godzinie paznokcie nadal miałam niewyschnięte. Dopiero po ok półtorej godzinie wyschło wszystko dosyć dobrze. Niestety to u mnie dyskwalifikuje lakier po całości. Do momentu aż nie zakupię seche, lakier poleży i poczeka. Jestem osobą bardzo niecierpliwą, więc taki czas schnięcia to dla mnie koszmar. Kolor jest piękny, zakochałam się wręcz w nim. Jednak nie jestem w stanie wytrzymać tyle czasu nic nie robiąc by nie uszkodzić pomalowanych paznokci. Na koniec oczywiście efekt na paznokciach.
Kolor jest obłędny <3 Jednak nie ten czas schnięcia...
Dostępność/Cena:
Rossmann / 6 zł (wg. wizaz.pl)
Gdyby nie tak długi czas schnięcia, byłby to mój ideał. Znacie może jakieś inne lakiery w tym odcieniu, które schną szybko? Była bym Wam bardzo wdzięczna za pomoc :)
Jak Wam się widzi? :)
Kurczę, miałam podobny odcień - kupiony w Rossmanie jako niby jakiś lakier do frencha. Zdaje się, że kupiłam za około 6 zł... Tylko jak on się nazywał?! Nail Expert? Chyba tak. W niemal identycznych buteleczkach są odżywki do paznokci z tej samej firmy, bardzo dobre zresztą.
OdpowiedzUsuńA ja strasznie po poprawnie się dziś wyrażam... Wybacz.
Pozdrawiam
Dziękuję za pomoc :)
UsuńZauważyłam ,że masz bardzo mocno ścięte paznokcie. Gdy sama musiałam je tak skrócić, okropnie bolały mnie opuszki palców.
OdpowiedzUsuńMyślałaś kiedyś o zapuszczeniu paznokci czy totalnie to odrzucasz? ;)
Mnie opuszki nie bolą, bo są przyzwyczajone do tej długości. Niestety paznokcie mam strasznie słabe i przy większej długości łamią się, rozdwajają i wyginają w każdą stronę. Dlatego na razie o zapuszczeniu nie ma mowy, gdyż same się łamią ;D
UsuńTeż tak miałam, ale przezwyciężyłam strach przed formaldehydem i wyrosły mi jak szalone:P
UsuńTrochę o nim poczytałam i obawiam się o moje paznokcie :D
UsuńKolor jest prześliczny! :)
OdpowiedzUsuńOjj tak :D Uwielbiam go <3 ;]
Usuńkolory mają świetne, sama posiadam lakier The Oleskaaa i uwielbiam,ale jednak sama jakość lakieru po prostu mnie zawiodła, prześwity, drugą warstwę malowałam drugiego dnia by się nie wkurząc na czas schnięcia, szybko się obdzierało, ech,ale kolorś śliczny :P
OdpowiedzUsuńKolory owszem, są cudowne. Ale co z tego, jak jakość gorsza? :D
Usuńładny kolorek:)
OdpowiedzUsuńOjj tak ;D
UsuńTeż mam ten lakier ale mój jest zdecydowanie błękitny , jestem w szoku że twój jest miętowy
OdpowiedzUsuńO proszę. Dziwne ;D
Usuńciekawy kolor
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek! Na początku, gdy nastała moda na miętę, nie byłam do niego przekonana.
OdpowiedzUsuńKojarzył mi się z.. plastikiem. ;p Jednak teraz mam zamiar zapolować na jakiś fajny lakier w tym odcieniu. ;)
Pozdrawiam!
Jest genialny ;]
UsuńZ plastikiem? :D Ja właśnie też planuję zakup jakiegoś lakieru w tym kolorze. Bo ten za długo schnie... ;D
mam ten lakier :) i fajnie wygląda, dość długo wytrzymuje na paznokciach, ale smuzy ;/
OdpowiedzUsuńMi właśnie nie smuży :D Ale za to schnie strasznie długo..
UsuńKolor fajny choć nie wiem czy sobie bym na taki paznokcie pomalowała,nie przepadam za tym odcieniem...:)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś nie przepadałam, a teraz przepadłam :D
UsuńKolor ładny :) Z szybkoschnących w podobnym kolorze to może Essie Mint Candie Apple?
OdpowiedzUsuńŚliczny odcień ma ten lakier ;)
OdpowiedzUsuń___________
Obserwuje :) www.malinowa188.blogspot.com
The way you write make it truly straightforward to read. And the design you use, wow. It truly is a really good combination. And I am wondering whats the name of the template you use?
OdpowiedzUsuńJeux de fête