.

Phyto - Ekspresowa odżywka do włosów dodająca objętości.

28 czerwca 2013

Hej Dziubki :* 
Jak tam u Was? U mnie całe szczęście już po wszystkim. Kto zagląda na mojego fanpejdża już wie,że sesję udało mi się zdać. Wszystko w pierwszym terminie, po prostu pięknie :) :D Co prawda najadłam się mnóstwo stresu, m.in. przez wczorajsze czekanie na wyniki z psychologii ponad 4 godziny czy wcześniej cały tydzień na wyniki z prawa. Ale już nieważne, najważniejsze jest to,że mogę już z czystym sumieniem zacząć zasłużone wakacje. Wczoraj dosłownie skakałam z radości ^^ Mówią,ze pierwszy rok jest najgorszy, a potem już z górki. W takim razie drugi roku, witam :D Ale nie o tym miało być. Miałam dzisiaj zrobić podsumowanie miesiąca w zdjęciach, ew. post nowościowy. Ale,że nie wszystkie paczki jeszcze dotarły, miesiąc nie do końca dobiegł końca, a dawno nie było recenzji, dzisiaj pora na to ostatnie. Na ostatnim spotkaniu lubuskich blogerek dostałyśmy kilka upominków, w tym bohatera dzisiejszej notki - odżywkę Phyto. Jako iż udało mi się ją wykończyć, przychodzę do Was z recenzją. Zapraszam :)
Na początek kilka słów od producenta: 
Ekspresowa odżywka dla włosów  cienkich i pozbawionych objętości. Natychmiast po zastosowaniu dodaje włosom gęstości i przywraca im blask. Wzbogacona o składniki przywracające odpowiedni poziom nawilżenia i zapewniające długotrwały efekt uniesienia włosów u nasady. Dodatek wywaru z czarnego bzu przywraca włosom miękkość i wygładza je, aż po same końce. Włosy wydają się grubsze i bardziej gęste. Są łatwe do rozczesania i stylizacji.
Pojemność: 150ml  (źródło)
Na początek kilka kwestii technicznych. Odżywkę otrzymałam w tubce o pojemności 50 ml. Taka ilość starczyła mi na moje długie włosy na około 5-6 użyć. Z tubki można spokojnie wycisnąć resztki odżywki, choć trzeba się lekko nagimnastykować. Lepszym rozwiązaniem będzie jej rozcięcie :) Szata graficzna jest prosta, nie przesadzona. Choć mnie by nie przekonało. Z tyłu znajdziemy niestety niewiele informacji na temat samej odżywki. Musiałam się naszukać, żeby coś o niej znaleźć w internecie. Otwarcie jest na charakterystyczny 'klik' co upewnia nas,że niepożądanie nic się nie wyleje. Można ją spokojnie stawiać 'do góry nogami'. Konsystencja nie jest ani za leista, ani też za gęsta. Taka w sam raz. Co do zapachu, nie potrafię go do niczego przyrównać. Niestety trochę śmierdzi. Jednak ulatnia się dosyć szybko, pozostawiając na włosach całkiem przyjemny zapach. Pierwszy raz się spotkałam z czymś takim.
Co do działania... Producent obiecuje nam naprawdę wiele. A jak to się ma do rzeczywistości? W sumie nie do końca nijak, choć ochów i achów nie będzie. Za tą cenę spodziewała bym się czegoś znacznie więcej. Jedyne co zauważyłam po użyciu tej odżywki, to może trochę odżywione włosy (nie wyglądały już na aż tak zniszczone), lepsze rozczesywania (choć ja z tym nie mam problemów nawet bez odżywek) i w sumie tyle. Nie obciążała włosów, nie sprawiała że przetłuszczały się mniej lub bardziej. Niestety oczekiwałam czegoś więcej. Jeśli ktoś ma wypchany portfel i chce po prostu wypróbować, można owszem. Ale ja jej nie mogę polecić z czystym sumieniem. Może na innych włosach efekt będzie lepszy? Nie wiem. W każdym razie są lepsze odżywki, za niższą cenę. Nie wiem jak z dostępnością, bo ja ja dostałam.
Na koniec oczywiście skład (swoją drogą baaardzo długi...)
Dostępnosć/Cena:
Klik, Klik, Klik, Klik  /  50-60 zł. (150 ml)

Miałyście? Polecacie może jakieś inne ciekawe odżywki?

13 komentarzy:

  1. Dziękuję, nie skuszę się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jakoś nie wierzę w takie produkty. jak ktoś ma grube włosy to ma, a jak nie no to nic z tym nie zrobi raczej :( aby dodać włosom objętości polecam częste podcinanie końcówek, wosy z czasem zgęstnieją :) u mnie to się sprawdziło :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie narzekam na cienkie włosy ;] Ale niemniej jednak w takie specyfiki też raczej nie wierzę ;)

      Usuń
    2. Znaczy się, mam w miarę grube :D

      Usuń
  3. hehe widzę, że zajmuję pierwsze miejsce w top komentatorkach :P

    OdpowiedzUsuń
  4. no tak tu masz rację, po tej cenie spodziewałabym się czegoś dużo więcej !


    Zapraszam na słodką biżuterię !

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie ogromną motywacją do pisania, więc dziękuję ;* Jednocześnie zaznaczam, że spam będzie usuwany, gdyż mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę :)
Na wszelkie pytania zadane pod postem odpowiadam również pod nim.