.

Podsumowanie ostatniego miesiąca starego roku w zdjęciach.

1 stycznia 2014

Hej Dziubki :*
Jak tam po Sylwestrze? Żyjecie? :D Ja spędziłam tą ostatnią noc w roku z najwspanialszymi przyjaciółmi ever :) Dzisiaj całe szczęście czuję się dobrze A jako, że dziś również zaczyna się kolejny miesiąc, wpadam do Was z podsumowaniem starego, a zarazem i starego roku. Ten miesiąc zaliczam do całkiem udanych. Wiadomo, były gorsze i lepsze chwile, ale wolę pamiętać tylko te dobre. Poza tym cały zeszły rok był jednym z lepszych. Przyczyniły się do tego głównie moje zaręczyny, caluteńkie wakacje z przyjaciółmi, wypady, imprezy. Ogólnie nie mam na co narzekać. A w przyszłym miesiącu z podsumowaniem stycznia powitam Was już z oczkiem na karku. Dokładnie 2 lutego stuknie mi 21 lat. To jak, kto jedzie ze mną do Anglii? :D
1.Zaczynam się uczyć roić jaskółki :D Ile męczarni to głowa mała. Ale jest coraz lepiej i coraz szybciej :D
2.Pyszności od superkoszyk.pl i zakupki. Na zdjęcia nie załapały się jeszcze niektóre inne nowości.
3.Na maxa dobry popcorn <3 :D
4.No więc właśnie... Kresek początek. Jedna z pierwszych prób.
5.Moja mała Królewna <3 Uwielbiam tego Bąbla. Naiwet teraz gości u mnie na pazurkach.
6.W końcu postanowiłam sama robić sobie brwi. Idzie mi coraz lepiej.
1.Sylwestrowo :)
2.Świeczuszki <3 Uwielbiam coraz to nowe zapachy <3
3.Wygrana ze sklepu importmania. Mini kombajn kosmetyczny.
4.Szybka dostawa, własny wybór kosmetyków - współpraca idealna <3
5.Staram się znów tworzyć mejkapy. Nawet na Sylwestra wyczarowałam coś całkiem fajnego :D
6.Zmywanie brokatu... Inaczej gad nie chce schodzić...

A Wam jak minął ostatni miesiąc 2013 roku? :)

5 komentarzy:

  1. jeśli zeszły rok była dla ciebie tak udany, to życzę, żeby obecny był równie dobry lub lepszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, też mam tą świeczkę z jabłkiem i cynamonem, jest przecudna! Gratuluję zaręczyn, to na pewno był dla Ciebie wyjątkowy rok :) Ten lakier też uwielbiam ♥ Powiedz mi co nieco o zmywaniu brokatu, bo widzę że masz jakiś dobry sposób na to, a też mam duży problem z tym :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)
      A jak zmywam brokat? Wacik moczę w zmywaczu, przykładam do paznokcia i zawijam folią aluminiową :) Możesz wacik podzielić żeby mniej zużyć, ale ważne żeby przykrył cały paznokieć :) Czekasz ok 10-15 minut i ściągasz :) I brokatu ani śladu :)

      Usuń
    2. W takim razie koniecznie muszę wykorzystać tą metodę, bo ileż to ja się nadenerwowałam nad takim niedającym się zmyć brokatem :D

      Usuń

Każdy komentarz jest dla mnie ogromną motywacją do pisania, więc dziękuję ;* Jednocześnie zaznaczam, że spam będzie usuwany, gdyż mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę :)
Na wszelkie pytania zadane pod postem odpowiadam również pod nim.