.

Under Twenty - Aktywny tonik głęboko oczyszczający.

29 listopada 2012

Hej Robaczki ;] Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją toniku Under Twenty. Myślę,że sporo z Was już go dobrze zna. Ale i ja dorzucę do tego swoje pięć groszy ;D
Buteleczka jest dosyć spora, typowa dla toników. Zawiera 200 ml produktu, ale z uwagi na to,ze na całą twarz używamy go niewiele, starcza na baaardzo długo. Ja używam go dwa miesiące i zostało mi jeszcze może z 3/4 toniku? :) Jak widać, dostajemy dosyć ciekawe opakowanie 'ubrane' już na przodzie w kilka informacji. Możemy się dowiedzieć,że tonik jest głęboko oczyszczający, skierowany do skóry z widocznymi niedoskonałościami. Ma aktywnie oczyszczać, zwężać pory i matować oraz zmniejszyć przetłuszczanie się skóry. Tyle obiecuje producent na samym początku. Przejdźmy teraz do tylnej części opakowania.
Z tyłu, producent również zasypuje nas mnóstwem informacji. Przyznam się szczerze,że nieco się obawiałam o moją wrażliwą cerę. Bo skoro ma to być tonik głęboko oczyszczający, a w dodatku bardzo nasączony alkoholem, to moja cera może się zbuntować. Ale potrzebowałam dosyć mocnych dział do kapryśnej buźki. Po pierwszym użyciu bałam się,że mnie wysuszy. Jednak tak się nie stało. Cera wydawała się bardziej delikatna, faktycznie oczyszczona. Tonik zbiera resztki makijażu, za co jestem mu wdzięczna. Wykończyłam całe opakowanie i przerzuciłam się na jego brata. Tonik nie miał już za zadanie tak głęboko oczyszczać. Tak więc potulnie wróciłam do powyższego toniku. I będę ciągle wracała. Moja bardzo delikatna i wrażliwa cera, bardzo się z nim zaprzyjaźniła. Tonik stosuję zazwyczaj wieczorem. Widać efekt lekkiego zmatowienia oraz czuć oczyszczenie skóry. A co najważniejsze, tonik bardzo pomaga mi przy pozbywaniu się 'nieprzyjaciół'. Podejrzewam,ze to dzięki niemu na mojej twarzy pojawia się mniej niespodzianek.
Zamknięcie jest typowe. Zamykane na charakterystyczny 'klik'. Przez mały otwór możemy spokojnie wylać na wacik tyle toniku, ile tylko nam potrzeba. Podczas podróży samo się nie otwiera i nie wylewa. Co tydzień wożę go ze sobą i nie spłatał mi żadnego psikusa ;) Zapach, jak to typowy dla toników z alkoholem. Najbardziej czuć właśnie alkohol, dopiero potem wyczuwamy nutę, jakby owocową? Całe szczęście zapach alkoholu nie jest aż tak intensywny, przez co nie jest drażniący dola nosa. Konsystencja jest typowo 'wodna'. Nie jest gęsta. Mamy wrażenie jakbyśmy na wacik wlali troszkę wody.
Skład. Dla zainteresowanych. Ja przyznam się szczerze,że nie zwracam uwagi na niego. Ważne,żeby kosmetyk dobrze się sprawdzał :)

Miałyście go? A może polecacie jakiś tonik, do cery wrażliwej, który walczy z niedoskonałościami?

27 komentarzy:

  1. nie lubię takich toników, one wbrew pozorom wcale takie dobre nie są. polecam toniki Ziaja, są sympatyczne i bez alkoholu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam go już dosyć długi czas i się spisuje bardzo dobrze :)

      Usuń
  2. może Garnier? tylko zobacz, żeby nie miał alkoholu w składzie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Garniera mam żel i jest całkiem fajny. Może pokuszę się też o tonik? :)

      Usuń
    2. mam tonik z Garniera i jestem z niego bardziej zadowolona niż z żelu, który też posiadam.

      Usuń
  3. U mnie ta seria się nie sprawdziła ;)
    Ale polecam serię pro z ziaji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz. A u mnie bardzo dobrze się sprawdziła :)

      Usuń
  4. Ja wolę zdecydowanie tomiki z ziaji albo nivea :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno dawno temu używałam tych kosmetyków ale szału z nimi nie było

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż dziwne,że nikomu nie podpasował ;D U mnie sprawdza się b. dobrze ;]

      Usuń
  6. z tej serii kosmetyki niestety zawierają parabeny co zbyt dobre dla skóry nie jest, jednak co teraz nie zawiera szkodliwych składników;)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, co nie zawiera szkodliwych składników... ? :D

      Usuń
  7. wystrzegam sie tej firmy jak ognia . ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam jakiś żel z tej serii i byłam zadowolona :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Hello ! :)

    I like your blog. Wanna follow each other maybe?

    Katja

    OdpowiedzUsuń
  10. Całkiem fajny :) szkoda tylko, że moja cera nie przepada za produktami tej firmy :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Tonik miałam, ale również nigdy nie zwracam uwagi na skład :) Do wrażliwej cery polecam Ci wszelkie toniki z Ziaji - są bardzo delikatne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To widzę, że nie jestem sama w dziedzinie składów ;D

      Usuń
  12. Mam tonik oczyszczający z Eveline i nie mogę się doczekać kiedy go skończę...

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie go wypróbuję :)
    Zapraszam Cię na mojego bloga jeśli masz ochotę :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie ogromną motywacją do pisania, więc dziękuję ;* Jednocześnie zaznaczam, że spam będzie usuwany, gdyż mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę :)
Na wszelkie pytania zadane pod postem odpowiadam również pod nim.