.

Mariza - Linia SPA Granat - Odświeżający żel pod prysznic.

18 lutego 2013

Heloł :)
Korzystając z przerwy pomiędzy zajęciami postanowiłam co nieco tu naskrobać. Dzisiaj zaczęłam zajęcia po przerwie i sesji. Ciężko mi się przestawić. Tym bardziej,ze zajęcia mam na rano. Do tej pory odsypiałam ile mogłam. A jak część z Was wie, za kilka dodatkowych minut snu dała bym się pokroić. :D No,ale nie ma co narzekać. Trzeba się cieszyć, że wiosna już za pasem ;] Ale nie przedłużając zapraszam do recenzji :) ( Za oknem szaro, więc zdjęcia nie są dobrej jakości. Ja chcę już wiosnę... :) )
 
Przedmiotem dzisiejszej notki jest żel pod prysznic jaki dostałam już jakiś czas temu w ramach współpracy. Na dzień dzisiejszy żel wykończyłam w połowie, więc mogę kilka słów o nim powiedzieć. Na zdjęciach widzicie już trochę ubytku, gdyż niestety za późno się za nie zabrałam. W każdym razie ja od żelu oczekuję tego by dobrze się pienił, miał przyjemny zapach i był niedrogi. Wiele nie wymagam. Lubię próbować różne warianty zapachowe. Tutaj żel dostajemy w buteleczce o pojemności 250 ml. Opakowanie jest przyjemne dla oka. Bez zbędnych informacji, tylko to co potrzeba. Buteleczka jest przezroczysta, dzięki czemu widać ile produktu jeszcze nam zostało. Z tyłu znajdziemy niezbędne informacje, takie jak informację od producenta oraz skład. Trzeba przyznać,że producent zapewnia nas o wielu właściwościach żelu. Niczego wielkiego jednak nie oczekiwałam. Żel to żel. Sam otwór żelu jest w porządku. Nie jest za duży, ani za mały. Wydobywa się przez niego wystarczająca ilość żelu. Niestety trzeba uważać z nim podczas podróży. Może się minimalnie wylewać. Ja, jak go przewoziłam, owijałam dodatkowo w woreczek. Sama konsystencja jest nieco rzadka. Nie przelewa się przez palce jak woda, jednak nieco może uciekać. Pieni się całkiem dobrze, przez co jest wydajny. Pachnie obłędnie ;) Nie wiem czy to zapach granatu (nigdy nie wąchałam) jednak zapach jest świeży, owocowy. Bardzo umila nam wizytę w łazience :) Zapach niestety ulatnia się po kąpieli, jednak wyczuwamy go na skórze jeszcze przez pewien czas. Krótko, ale jest. Co do nawilżenia skóry, czy złagodzenia drobnych podrażnień.. Takowych nie posiadam, więc w tej kwestii się nie wypowiem. Jednak faktycznie pozostawia skórę lekko odświeżoną i nawilżoną. Nie zostawia tłustego, czy jakiegokolwiek filmu.
Na koniec tradycyjnie skład:
Dostępność/Cena.
Klik  /  7 zł

Produkt godny polecenia. Jedynym minusem może być problem podczas transportu.

Miałyście żel z tej linii?  Lubicie?

36 komentarzy:

  1. Zapach granatu może być cudny;)

    OdpowiedzUsuń
  2. musi nieziemsko pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zapach nie jest wcale ładny;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam grejpfrut, był bardzo przyjemny:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grejpfrut mnie bardzo ciekawi ;] Zastanawiałam się nad granatem i grejpfrutem i ostatecznie wybrałam ten ;]

      Usuń
  5. zapach mnie kusi ;)
    ale nie lubię kupować czy zamawiać przez internet takich produktów, więc raczej nie zakupie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda nieźle, ale jakoś jeszcze nie skusiło mnie nic z Marizy, choć czytałam już na blogach o różnych cudach od nich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda,że kosmetyki mają całkiem fajne ;]

      Usuń
  7. Nie miałam do czynienia z kosmetykami tej firmy jeszcze :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Mariza z czego zauważyłam ma bardzo przestępne ceny! Kosmetyki niezbyt mi dopowiadają ale maja ładne zapachy ;) U mnie kochana konkurs z butami do wygrania, więc jak masz ochotę to serdecznie zapraszam!

    Ciepło pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja również nie przepadam za kupowaniem takich produktów w internecie, więc trudno :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja takie kosmetyki też wolę zdecydowanie kupować stacjonarnie ;]

      Usuń
  10. nie mialam nigdy nic z tej firmy - z tego co widze ma ona niezle kosmetyki w korzystnych cenach - pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam dwa żele pod prysznic z Marizy- jeden to na pewno był jaki arbuz czy melon, a drugi... nie pamiętam, być może właśnie granat... Całkiem niezłe były te żele, ale nie zachwyciły mnie na tyle, bym chciała do nich wrócić ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. zapach musi być obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. miałam ten żel i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja sesja była tak rozciągnięta w czasie, że nie miałam ani jednego wolnego dnia :-(

    OdpowiedzUsuń
  15. nie miałam tego żelu ale pod tym względem nie mam duzych wymagań ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie ogromną motywacją do pisania, więc dziękuję ;* Jednocześnie zaznaczam, że spam będzie usuwany, gdyż mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę :)
Na wszelkie pytania zadane pod postem odpowiadam również pod nim.