.

Mariza - Pomadka do ust SOFT&COLOUR nr.13

6 lutego 2013

Hej Misiaki ;) Jak Wam mija tydzień? :) Mi całkiem przyjemnie ;] Pomijając fakt,że trwa sesja. Co prawda wszystkie egzaminy mam za sobą, choć nadal czekam na jeden wynik. Miejmy nadzieję,że go zdam :) Wczoraj w nagrodę (ahh to usprawiedliwianie siebie :D) za zdany najtrudniejszy egzamin (serio!) sprawiłam sobie pomadkę z Inglota. ;] Ale to nie o niej dzisiaj będzie. Dzisiaj krótko i na temat o pomadce z Marizy.
Jak widzicie, pomadka zamknięta jest w dosyć fajnym opakowaniu. Czarny, ciekawy design ze srebrnym paskiem przy otwarciu. Jest ono plastikowe, ale myślę że solidne. Zamyka się na klik co bardzo ułatwia życie. Napisy jak na razie się nie ścierają i miejmy nadzieję,że tak zostanie. Początkowo pomadka miała być dla mnie. Wybrałam sobie do testów pomadkę o taką:
 Niestety w opakowaniu już wygląda zupełnie inaczej. Jest bardzo ciemna, a mi ciemne kolory na ustach nie bardzo pasują. Raz,że mam szkliwo ciemnawe, a dwa,że jestem strasznie blada. Więc ciemne pomadki ni w ząb do mnie nie pasują. Pomyślałam,że może oddam ją mojej mamie. Do niej pasuje bardzo fajnie, ale jedynie na wielkie wyjścia. Tak więc o trwałości czy wpływie na usta nie jestem w stanie się wypowiedzieć. Myślę,że pomadka była by całkiem fajna, gdyby nie fakt,że zupełnie inaczej wygląda w katalogu, a inaczej na żywo. Tak więc nie jestem Wam w stanie nic więcej powiedzieć na jej temat. Może kiedyś skuszę się na inny kolor, ale wcześniej sprawdzę swatche w internecie :) Cena nie jest wysoka, więc myślę że warto spróbować.

Dostępność/Cena:
Konsultantki Marizy,  www.i-mariza.pl  /  Cena katalogowa: 9,50 zł

Miałyście ją? Jaka jest Wasza opinia? :)

Dziękuję Sandrze i firmie Mariza za udostępnienie kosmetyku do testów. Fakt, iż dostałam produkt nieodpłatnie, w żaden sposób nie wpłynął na moją recenzję. 

Tymczasem ja zmykam do łóżka się wygrzewać. Złapało mnie niestety choróbsko okropne. Ale i tak długi czas mu się opierałam :D Bye Misie :)

20 komentarzy:

  1. Mam pomadki z Marizy i odcienie bardzo różnią się w rzeczywistości od tych katalogowych. Napisy niestety się ścierają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety się różnią.. Bo gdyby nie to, to ten odcień byłby całkiem fajny ;]

      Usuń
  2. takie kolory kojarzą mi się ze starszymi paniami, no i to tandetne opakowanie...mam 2 pomadki z marizy i żadnej nie używałam ani razu, coś mnie nie kuszą :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie moja mama do starszych pań nie należy, a jej pasuje :D I nie wygląda źle ani babcino :D Może inne kolory nie były by takie złe ;]

      Usuń
  3. mam nr9 i jest śliczny odcien choć wydaje mi sie ze troszke usta wysusza ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz ;] Teraz żałuję,że nie wybrałam sobie innego koloru. ;]

      Usuń
  4. taki trochę pomarańcz, nie podoba mi się ten odcień;/ mam inny i lubię

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor nie dla mnie, opakowania Marizy według mnie są badziewne. Mam puder ryżowy, z którego ciągle wylatuje produkt...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pudru nie miałam. Ale mam inne kosmetyki i w sumie badziewne się nie wydają. ;]

      Usuń
  6. powiem szczerze, ze takiego koloru jeszcze nie widzialam - i moze fajnie wygladac na ustach xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda nie najgorzej, ale akurat nie na mnie :D

      Usuń
  7. Kolorek calkiem calkiem :) ale nie kazdemu bedzie pasowal;) nie mialam zadnej pomadki z Marizy ,ostatnio "maltretuje"english rose z Kobo ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Intrygują mnie kosmetyki te firmy. To ponoć rodzinna polska firma. Ładny kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  9. dosyc konkretny kolorek... ale ciekawa jestem pomadek marizy... szkoda ze nie mam dostepu do polskich kosmetykow bo jest tyle firm i produktow ktore bym bardzo chciala przetestowac :( ehhh... no nic pouzywam sobie te uk'ejskie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak nic kolor nie dla mnie. Cena jak najbardziej przystępna.

    OdpowiedzUsuń
  11. Za piękny kolor to to nie jest:P

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie ogromną motywacją do pisania, więc dziękuję ;* Jednocześnie zaznaczam, że spam będzie usuwany, gdyż mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę :)
Na wszelkie pytania zadane pod postem odpowiadam również pod nim.