.

Ratunek dla włosów zniszczonych? Wax express od Pilomax.

16 września 2014

Hej :* Jak Wam minął weekend? U mnie bardzo ciekawie. W moim mieście co roku odbywa się Jarmark Michała, czyli koncerty, mnóstwo straganów, karuzel i atrakcji. W tym roku przypadł właśnie na ten weekend, stąd mój brak aktywności na blogu czy facebooku. Spędziłam ten czas z narzeczonym i przyjaciółmi i mogę śmiało stwierdzić, że weekend był udany. Ale nie będę się rozpisywać zbytnio na ten temat. Dziś za to chciałam Wam przedstawić kolejny produkt marki Pilomax. Tym razem jest to odżywka do włosów zniszczonych normalnych i grubych. Ja takie właśnie posiadam, więc liczyłam na wiele. A jak wypadła?
Zacznijmy od tego co obiecuje nam producent: Odżywka przeznaczona do włosów zniszczonych sztywnych, grubych i normalnych. Odżywia i kondycjonuje włosy i skórę głowy. Wygładza włosy i nadaje im połysk. Chroni włosy przed uszkodzeniami i rozdwajaniem. BADANIA APLIKACYJNE: 80 % potwierdziło, iż odżywka ułatwia rozczesywania włosów, 75% probantek zauważyło, że włosy po użyciu odżywki są miękkie i miłe w dotyku W opinii fryzjerki włosy są wyraźnie wygładzone. PRODUKT PRZEBADANY DERMATOLOGICZNIE. NIE ZAWIERA PARABENÓW, SILIKONÓW, MIT, SLS. BEZPIECZNY DLA SKÓRY GŁOWY.
Produkt otrzymujemy w białej, zawierającej 200ml produktu tubie. Design jest przyjemny dla oka, choć nieco apteczny. Napisy się nie ścierają mimo częstego użytkowania. Tuba jest miękka co ułatwia wydobywanie produktu. Otwór jest średni. Nie za duży, ani nie za mały. Pozwala to na wydobycie odpowiedniej ilości odżywki. Ta jest dość gęsta, lekko żółtawego koloru. Pachnie całkiem przyjemnie. Nie utrzymuje się jakoś specjalnie długo na włosach. Musimy też uważać, by nie nałożyć jej zbyt dużo, bo może obciążać.
Najważniejsze jednak w tym wszystkim jest działanie. Ja odżywkę używam już dość długo i śmiało mogę wydać opinię w tej kwestii. Nakładałam ją zawsze po umyciu na kilka minut po czym spłukiwałam. Wówczas byłam bardzo zadowolona z jej działania. Włosy były dociążone, mięsiste i całkiem fajnie wygładzone. Nawilżenie było, aczkolwiek niedostateczne. Moje włosy potrzebują czegoś mocniejszego do nawilżania. Ale po za tym, polubiłyśmy się, do czasu... Postanowiłam na chwilę ją odstawić i wrócić do odżywki b/s Ziaji. I tutaj nastąpił zgrzyt. Ziaja zdecydowanie lepiej sobie radzi z ujarzmianiem moich kosmyków. Nawilżenie było zdecydowanie lepsze. Od niedawna odżywkę Pilomax zaczęłam używać razem z olejem (nakładam odżywkę na suche włosy, po czym nakładam na nią olej). Tutaj sprawdza się całkiem fajnie. Pozwala domyć dokładnie olej i dodatkowo zabezpiecza włosy przed działaniem SLeS. Jeśli potrzebujecie mocnego nawilżenia, to niestety nie tędy droga. Ale jeśli Wasze włosy potrzebują jedynie dociążenia i ujarzmienia, to polecam.
Dostępność/Cena:
Klik / 20,50 zł
Miałyście? A może polecacie jakąś mocno nawilżającą odżywkę najlepiej bez spłukiwania? Liczę na Was :P

13 komentarzy:

  1. Po Twoim opisie widzę, że na moich włosach niestety się nie sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli są faktycznie wymagające to niestety :(

      Usuń
  2. Tyle naobiecywali i nie sprawdziło się, szkoda...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała ta seria jest taka średnia, a tyle obietnic... ;P
      :)

      Usuń
  3. ja od pilamax mam tylko maskę do włosów ciemnych i powiem szczerze, że spisuje się fajnie, ale w żadnym stopniu nie nawilża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maski nie miałam okazji używać, chociaż słyszałam że są dobre. Ale po tym wszystkim chyba się nie skuszę ;)

      Usuń
  4. Ja większość pooddawałam, zostawiłam sobie tylko ten plączący włosy szampon, odżywkę do włosów zniszczonych, tą czerwoną i w sprayu. Odżywka z tubki już wydaje ostatnie tchnienie, dziś przecięłam ją na pół. Wykończyłam w ciągu 2 tygodni, wydajność żadna. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo to kiepsko. Ja używam już dość długo cały czas jedno opakowanie i mam jej jeszcze pełno... Nie wiem skąd ta różnica :P

      Usuń
  5. Szkoda, że się nie sprawdziła. Ja liczę na silne nawilżanie, więc też pewnie bym się na niej zawiodła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. na moich włosach mogłaby się sprawdzić;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepszy na zniszczone włosy jest skrzypolen. Moje włosy po wakacjach to tragedia :( dzięki temu że biorę skrzypolen jest coraz lepiej

    OdpowiedzUsuń
  8. Używam od miesiąca i mogę powiedzieć tyle,że polecam. Włosy po niej są miękkie i przyjemne w dotyku. Łatwiej tez sie układają.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie ogromną motywacją do pisania, więc dziękuję ;* Jednocześnie zaznaczam, że spam będzie usuwany, gdyż mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę :)
Na wszelkie pytania zadane pod postem odpowiadam również pod nim.